Normalnie na wojnie bywam co drugi dzień (taki mam układ z małżem).
Ale co trzy tygodnie pracuje ona na popołudniową zmianę, więc wtedy wieczorami muszę zajmować się córką.
Niestety czas między 19.30 a 20.30 to czas jej kolacji, kąpieli i czytania bajek.
Zatem na wojnie najwcześniej pojawię się dopiero w poniedziałek.
No chyba że któregoś dnia padnie wcześniej.
Offline
He he rozumiem doskonale ale mój ukochany synek narazei zasypia ok 19:D wiec udaje mi się chodzić przeważnie na wojny:D
Offline
Z powodu remontu mieszkania nie ma i nie będzie mnie przez jakiś (bliżej mi nie wiadomy) czas na wojnach ani w grze. Obawiam się że taka sytuacja może potrwać aż do poniedziałku Niemniej jednak jestem z Wami psychicznie, zatem kik som Unions ass!
Offline