• Index
  •  » Wojna
  •  » Taktyka podczas wojny czy zamieszek

#1 2009-06-02 08:11:11

Zjawa

Administrator

Zarejestrowany: 2009-05-19
Posty: 9
Punktów :   

Taktyka podczas wojny czy zamieszek

Wojna to jednym slowem... rzeznia na ktora idziemy i walczymy jak kto potrafi ale na HURA to raczej malo co da sie zrobic:) pare uwag ktore mowie wam co wojna

jesli atakujemy i poedzielimy sie na party w ktorym jest chociaz jeden kaplan (to podstawa) to juz jest dobrze pamietajcie otym ze wojowie ida pierwsi ze zloczyncami cieni  stunuja pozniej lucznicy wychaczaja maga czy kaplanai go stunuja dopiero pozniej mag sie wlancza z aoe i stunem w miedzy czasi to reszta pojdzie jak splatka - kaplan powinien pilnowac pufkow i zycia oraz banki to da nam wieksza szanse na przezycie i musimy patrzec co sie dzieje z kolegami na okolo i im w miare mozliwosci pomagac

starajcie sie stac rozproszeni byscie nie zostali ze stunowani przez woja czy maga masowo kaplan i mag powinni sie trzymac z tylu i wkraczac w odpowiednim momecie by wam pomagac  czy siac spustoszenie - ta taktyka juz sie sprawdzial pare razy

wyczekiwani pod portalem
rozproszenie i ukrycie sie kaplanow magow ilucznikow !
wrog lubi wypuszczac zwiadowce ktory ma na celu sciagniecie was w jedno miejsce i zestunowanie czy odkrycie waszych pozycji by skutecznie przeprowadzic atak, po kazdym ich nalocie starajcie sie rozproszyc kaplani uzupelnic bufy nie wspomnie o zyciu ktore powinno byc uzupelnioane caly czas

abordaz przez portal
jesli wybiegamy z portalu mamy okolo 10 sec ze jestesmy nie widoczni chyba ze sa wojowie... ale mimo wszystko wchodzimy prawie jednoczesnie duzo zalezy od komputera - zaraz po wejsciu rozpraszamy sie magowie sie wycofuja wojowie gdy zobacz ze juz wmaire sie rozstawilsiym zaczynaj stunowac lucznicy wylapuja magow  i zaczyna sie jadka pameitac ze jak na nas czekali to lucznicy sie beda gdzies kryc i trzeba pamietac by ich puzniej ze stunowac czy mlotkami czy innymi pierdolami  jesli bedziemy eliminowac skutecznie wroga czyli po 2 na jednego to zdarzymy ich szybko wybic

narazie Tyle z czasem cos jeszcze dopisze czekam najakies sugestie

Offline

 

#2 2009-06-03 07:34:41

Gumii

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2009-05-25
Posty: 26
Punktów :   
Nick z gry: Gumii

Re: Taktyka podczas wojny czy zamieszek

Wszystko pięknie ale osobiście nie lubię jak sprowadza mnie do roli tylko ,,Bufkmena,, jakbyście chcieli zauważyć kapłan nie potrafi tylko tego !! Ja rzucam bufy na każdego i troszkę wnerwia mnie to że na TS co chwile mówicie  że nikt nie rzuca bufów i że moja rola sprowadza się tylko do tego !. Bo jak by  nie zauważyć to jest to  gra w której wszyscy musimy się dobrze bawić XD, ja zresztą atakuje i jak na razie źle na tym nie wychodzimy. I jak by nie patrzyć oprócz pilnowania siebie musimy pilnować innych !! to jest trudne zadanie uwierzcie mi !! :> A no i mam pytanie do tych którzy maja pretensje do mnie że nie mają żuconych bófów JAKIM CUDEM MAM ŻUCIĆ JAK BIEGNIECIE NIE WIADOMO GDZIE ???? a i jeszcze jedno podczas bronienia najważniejszym zadaniem kapłana jest utrzymac przy życiu Smoka , TAK ??  Jak tak to niemogę się rozdzielić i biegnąć na bramę gdy atakują nas by leczyć bo muszę go chronić !! w razie gdyby zaszli nas  z  innej strony !1 A ja nie mam czaru rozdwojenia X>

Ostatnio edytowany przez Gumii (2009-06-03 07:40:21)

Offline

 

#3 2009-06-03 10:26:55

Ogg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 12
Punktów :   

Re: Taktyka podczas wojny czy zamieszek

Moja sugestia jest taka, byś w planach uwzględnił także klasę Zaklinaczy. Być może pisząc "magowie" miałeś na myśli również Zaklinaczy,a być może po prostu zapomniałeś że ta klasa istnieje i ma się dobrze

Offline

 

#4 2009-06-24 22:36:17

Hellmut

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2009-05-20
Posty: 2
Punktów :   
Nick z gry: Hellmut - lucznik

Re: Taktyka podczas wojny czy zamieszek

zauważyłem, że od jakiegoś czasu valorianie napadają na zamki w malych grupach 2 osobowych składających się z wysokich lvli  i jeżeli takiego zamku broni party skladające się z ludzi na 40 czy 50 lvlach to i tak nie da rady samodzielnie zatrzymać takich delikwentów i dzieje sie tak juz któryś raz, że zaatakowani przez 2 high lvlowcow zostalismy zepchnieci pod smoka, a i tak nie potrafilismy sobie z nimi skutecznie poradzic i trzeba bylo wzywac wsparcie i zjawiło się całe pt z ludzmi na 60-67lvlach gdzie tak naprawde wystarczyloby zeby w party broniacym byl jeden 67 lvlowiec i mysle ze przy wsparciu nizszych lvl szło by spokojnie odeprzec atak takiej grupki delikwentow bez wzywania całego pt ze środka, wiem że highlevelowcy sa na wojnach zajeci w najbardziej "gorących" miejscach i rozumie ze nie mozna byc wszedzie, ale mysle ze obecnosc po jednej takiej osobie w kazdym broniacym sie zamku pomogłaby w prowadzeniu walk bo mniej było by wezwań dla grup wsparcia do "tego i owego zamku bo zjawili sie valorianie"  które spokojnie mogla by sie zajać w tym czasie obrona tego najbardziej "potrzebujacego" terenu

Offline

 
  • Index
  •  » Wojna
  •  » Taktyka podczas wojny czy zamieszek

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl